lip 27 2002

Mój wiersz - "Ono"


Komentarze: 1

Ono

.... pędzi żywot zakazany

niczym nie skrępowany

cierpienie moim istnieniem

cierpienie moim jestestwem

 

milczenie okrywa całunem

w katowniach ministerstwa miłości

tą myśl ostatnią na świecie

że pustka jest oznaką radości

 

kołacze się drogą tęsknota

że z niej taka niecnota

zagarnąć musi kolego

coś co masz bardzo drogiego

 

ach życie mój Panie

nic z niego nie zostanie

bo kiedy przyjdzie ochota

śmierć zapuka niecnota

 

do mego domu jedynego

okryje całunem mnie drogi kolego

a gdy mnie złoża do grobu

zapłaczą łzami wielkości bobu

 

wstęgę pamięci rozwiążą nad grobem

myśląc dobrze o mnie w ta dobę

zostanę tam sam w tym dole

tak samotny jak w szkole

 

czemu życie me marne

choć było tak ofiarne

nie dałeś mi spełnienia

i celu mego istnienia. . .

 

 

redgregory : :
27 lipca 2002, 16:56
Ładny. Podoba mi się. Jak chcesz to opczytaj moje :)

Dodaj komentarz